czwartek, 17 października 2013

Spóźniasz się z ratami leasingowymi? Sprawdź, jakie mogą być tego konsekwencje!

Przedsiębiorca, który podpisuje umowę leasingu, nie zawsze myśli o pojawieniu się możliwych kłopotów. A jednak, z praktyki wiadomo, że gospodarka wolnorynkowa jest niestabilna, zaś stosunkowo bezpieczna i stabilna sytuacja finansowa może być tylko chwilowa. Z tego względu warto pamiętać o ewentualnym zabezpieczeniu się na wypadek zwłoki w ratach lub też uzyskaniu rzetelnej wiedzy. O konsekwencjach niewywiązania się z rat leasingowych nie zawsze zainteresowaną osobę poinformuje firma leasingowa. A każdy przedsiębiorca, właśnie z uwagi na niestabilność i możliwość załamania na rynku, powinien posiadać wiedzę w tym zakresie.

Źródło zdjęcia: http://www.telegraf.biz/


(Nie)stracić płynności finansowej

W niektórych przypadkach problem z gotówką może nie być wynikiem zmian na rynku, ale konsekwencją nieudolnego zarządzania przedsiębiorstwem. W takim przypadku ratunkiem jest tylko zmiana polityki prowadzenia firmy. Zarówno jednak załamanie rynku, jak i brak odpowiedniej wiedzy w zakresie nadzorowania może prowadzić do opóźnień. Warto wiedzieć, jakie mogą być konsekwencje spóźniania się ze spłatą rat leasingowych. W ten sposób można uchronić się przed znaczącymi kosztami.
Opóźnienie w spłacie każdorazowo jest równoznaczne z naliczeniem karnych odsetek. Ich wysokość musi być uwzględniona w umowie i zazwyczaj są one wyższe niż odsetki ustawowe. Dodatkowo leasingobiorca zapłaci również za ewentualny monit. Firmy żądają w tym przypadku od 20zł do nawet 100zł za wysłanie przypomnienia o konieczności zapłaty raty za pomocą tradycyjnej poczty!

Co się dzieje później?


Opóźnienie w spłacie jednej raty leasingowej nie powoduje wypowiedzenia umowy leasingu, w przypadku jednak kilku i owszem. W tej kwestii warto dokładnie wczytać się w podpisywane dokumenty. Wezwanie do zapłaty zazwyczaj wyznacza nowy termin uiszczenia raty, jest też pierwszym sygnałem – i często ostatnim – o możliwości skorzystania przez leasingodawcę z możliwości wypowiedzenia umowy. Nagminne ignorowania wezwań do zapłaty, brak kontaktu czy chęci porozumienia się może być odebrane jako zerwanie umowy. Wówczas też firma leasingowa ma prawo dochodzić swoich roszczeń przed sądem. Warto pamiętać, że wszystkimi kosztami – zarówno windykacji, jak i postępowania sądowego czy też egzekucyjnego – obciążony zostaje dłużnik, czyli leasingobiorca. Najprostszą i najbardziej polecaną metodą jest zatem próba porozumienia się z firmą, choćby w zakresie odroczenia płatności rat czy też zmniejszenia ich wysokości. 

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Share

Twitter Delicious Facebook Digg Stumbleupon Favorites More